Wiadomości
|
Wpisany przez Monika Jurczyk
|
poniedziałek, 15 czerwca 2009 22:04 |
Cztery typy męskich sylwetek. Może Ci się to wydawać zbędne. Może Ci się to wydawać próżne lub co gorsza niemęskie. Niemniej musisz to zrobić. Musisz rozpoznać swoja sylwetkę. Po co? Bo tylko ubrania dobrane do typu Twojej figury będą wyglądać dobrze. Jak to zrobić? Stać przed dużym lustrem (małe łazienkowe nie wystarczy) i postaraj się być obiektywny. Nie wmawiaj sobie, że jeszcze schudniesz lub, że tych kilku nadprogramowych kilogramów nikt nie zauważy. Bądź bezlitosny dla swoich wad. To niezbędne, żeby później móc je sprytnie ukryć.
Typ sylwetki- gruszka. Myślisz sobie „jestem niczego sobie, gdyby nie…”. No właśnie. Brzuch. Zbyt duży z różnych powodów, z których siedzący tryb pracy to grzech najlżejszy. Zbyt rzucający się w oczy. Zbyteczny, bo bez niego sylwetka byłaby zgrabna, masz bowiem szczupłe nogi, kształtne plecy i ładne ramiona. Jeśli więc nie planujesz ostrego odchudzania nie pozostaje nic innego jak pogodzić się z faktem, że jesteś gruszką. Typ sylwetki- jabłko. Jesteś okrągły. Po prostu. Zbędne kilogramy skumulowały się u Ciebie nie tylko na wysokości talii, ale także ramion, bioder i nóg. Taka sytuacja jest nie tylko niebezpieczna dla Twojego zdrowia, ale także wizerunku. Krąglutkiego pączuszka trudno bowiem ubrać tak, by wyglądał jak młody bóg. Ale jest to możliwe przy stosowaniu pewnych stylizacyjnych trików, których tajemnice odkryjesz w kolejnych felietonach. Typ sylwetki – ołówek. Masz długie ręce i jeszcze dłuższe nogi. Ogólnie cały jesteś długi. I szczupły. Przypominasz ołówek. Szerokość klatki piersiowej jest mniej więcej taka sama jak brzucha i bioder i, bądźmy szczerzy, nie jest to szerokość powalająca. Ale możesz nosić prawie wszystko, a ubraniem stwarzać wrażenie, że w niektórych partiach jesteś bardziej umięśniony. Zdecydowanie łatwiej przecież kogoś poszerzyć niż wyszczuplić. Typ sylwetki- odwrócony trójkąt. Czyli mięśniak. Należysz do tej grupy szczęśliwców, którzy znajdują czas na siłownię kilka razy w tygodniu. Ale przez to Twoje górne partie ciała są zdecydowanie szersze od dolnych, co stwarza pewne dysproporcje. Dysproporcje, które musisz ukryć umiejętnie dobierając fasony ubrań, szczególnie marynarek i T-shirtów- nie zawsze przecież chcesz epatować muskułami prawda? Poznanie swojego typu sylwetki ma znaczenie kluczowe dla komponowania garderoby. Kolejne felietony pokażą, jak łatwo jest stworzyć iluzję sylwetki proporcjonalnej stosując kilka prostych zasad. Na razie skup się na tym, żeby prawidłowo rozpoznać typ swojej figury. Później będzie już tylko łatwiej. Rada: „Jeśli masz problem z obiektywną oceną swojego wyglądu poproś o pomoc kumpla. Tylko on jest w stanie szczerze do bólu uświadomić Ci Twoje wady. Nie pytaj o zdanie bliskiej Ci kobiety - będzie się bała Cię urazić.” W następnym felietonie: Garść praktycznych rad dla typu sylwetki- gruszka. Monika Jurczyk Osa Osobista Stylistka www.personalstylist.pl |