Każdy jadąc ulicą i widząc samochód terenowy zmodyfikowany pod względem offroadu zadaje sobie pytanie – jakie przygody przeżył już ten samochód i jego kierowca. W większości przypadków pojawi się również chęć przeżycia również takich wrażeń.

Od czego zacząć. Błędem jest rozpoczęcie przygody offroadowej od kupna samochodu. Przed wydaniem dużej ilości pieniędzy warto sobie odpowiedzieć na kilka podstawowych pytań oraz na pewno przejechać się różnymi modelami z doświadczonymi kierowcami aut terenowych.

Jednym z pytań na jakie trzeba sobie odpowiedzieć to czy bardziej nas interesują lokalne trasy offroadowe czy wielotygodniowe włóczęgi po bezdrożach. Do pierwszych wystarczy małe auto z napędem 4x4 – klasy suzuki vitara, kia sportage 1 generacji, łada niwa czy GAZ. Do takiego auta wystarczy wrzucić termos gorącej herbaty i jedzenie na 1 dzień.   Co innego długotrwałe wyprawy. Auto używane w celu zdobywania stepów Kazachstanu lub okolic Bajkału powinno mieć wielki bagażnik pozwalający zabrać odpowiednią ilość rzeczy i jedzenia na 2-3 tygodnie włóczęgi bez dostępu do cywilizacji nie zapominając o niezliczonej ilości części zamiennych.

Dodatkowo offroad to też nie jest wyzwanie dla każdego. W terenie zawsze się trzeba liczyć z usterkami technicznymi. Jeżeli nawet do umycia szyb wzywasz pomoc drogową – zapomnij o offroadzie. Wcześniej czy później na pewno trzeba się będzie liczyć z koniecznością naprawienia usterek po drodze.

Dobrym początkiem będzie przejechanie się kilkoma/kilkunastoma autami terenowymi. Każde jest inne, każde daje trochę inną frajdę. Trzeba znaleźć auto dla siebie. W dzisiejszych czasach nie ma problemu. Można wykupić sobie jednogodzinne jazdy terenowe podczas których można sprawdzić auto, przejechać się jako pasażer z doświadczonym kierowcą jak również samemu spróbować pokonać przeszkody. Najbardziej popularne samochody terenowe  to toyota land cruiser, nissan patrol czy land rover discovery.  Ale to nie jedyne marki oferujące auta do offroadu.

Dobrym miejscem do zapoznania się z różnymi autami i ich modyfikacjami są zloty offroadowe. Imprez tych w Polsce organizuje się sporo a każde auto biorące w nich udział jest niepowtarzalne. W zlotach takich biorą udział ciekawi kierowcy lubiący opowiadać o swoich wyprawach.  Dodatkowo przynajmniej 2 razy w roku organizowane są targi offroadowe.

Przy wyborze auta warto też zwrócić uwagę na części zamienne. Auto to jest wykorzystywane często w więcej niż 100% swoich możliwości i naturalną rzeczą jest że zużywa się mocniej albo najzwyczajniej w świecie coś uszkodzimy. Wybierać trzeba te modele, do których będziemy mieli prosty dostęp do części zamiennych w akceptowalnych cenach. Tanie w eksploatacji auta to land rovery lub nissan patrol. Ważnym czynnikiem przy dalszych wyprawach jest znalezienie mechanika znającego się na danym aucie w Afryce czy Azji. Tu też sprawdzają się wcześniej wymienione modele.

Kupno auta fabrycznego to dopiero początek. Potem przydadzą się modyfikacje. Jeżeli auto ma być pomocne w terenie i na wyprawach to niezbędne może być wyposażenie go w wyciągarkę, blokadę mostów, podniesienie zawieszenia. Ale modyfikacji nie trzeba robić od razu. Jest to coś co będziemy kupować cały czas podczas zabawy w offroad.

I tak – na wszelki wypadek warto mieć telefon do przyjaciela posiadającego taki sam model samochodu  oraz kontakt do właściciela najbliższego ciągnika ….

Dalsza część – wkrótce.