Mysz Logitech G203 pewność i precyzja
Testy
Wpisany przez Mirek   
poniedziałek, 11 grudnia 2017 16:48

Kilka słów wstępu, czyli, po co to wszystko?

logitech_g203Praca na dwóch lub więcej monitorach to obecnie dla wielu osób standardem. W grach często łączy się kilka monitorów lub używa się monitorów o coraz większych przekątnych. Przykładem może być 49” geminogowy monitor Samsunga. Im większy monitor tym większej rozdzielczości myszy potrzebujemy, aby szybko poruszać się na dużym obszarze. Im mniejsza rozdzielczość tym wskaźnik porusza się wolniej. Funkcja przydatna nie tylko w grach, ale również w codziennej pracy. Szybkie przesuwanie wskaźnika pomiędzy dwoma lub trzema monitorami to obecnie konieczność. Ostatnio Logitech, o czym pisaliśmy zaktualizował oprogramowanie dla swoich myszy podnosząc ich rozdzielczość. Jest to odpowiedź na wymogi rynku. Coraz większe monitory wymagają nowych rozwiązań. My mieliśmy możliwość testowania myszy na 34” monitorze zaprojektowanym specjalnie do gier. Obecnie na rynku dostępne są nawet 49” monitory. Niezwykle ważnym o ile nie najważniejszym parametrem urządzenia wskazującego, jakim jest mysz komputerowa jest odwzorowanie ruchu. Niewiele rzeczy tak denerwuje jak brak reakcji wskaźnika na ekranie na poruszenie myszą lub opóźnienie tego ruchu i jego nie dokładne odwzorowanie. Duże znaczenie ma tu podłoże, na jakim pracujemy. Największą zmorą myszy optycznych są powierzchnie błyszczące i porowate. Wiadomo, że praca na szkle przekracza możliwości wielu myszy optycznych. Można oczywiście podłożyć kartkę papieru, ale to niewiele wnosi. Nawet dwie kartki papieru nie pomagają i nie dotyczy to tanich myszy z hipermarketu, ale modeli renomowanych firm za grubo pand 100zł. Niestety wiele myszy nie radzi sobie nie tylko ze szklanym blatem, ale z obrusem czy też jak mówią kobiety bieżnikiem (pojęcie to nam kojarzy się raczej z oponą):

Problemem może okazać się nawet porowaty blat biurka:

Oczywiście możemy użyć specjalnej podkładki, która rozwiązuje problem. Kto jednak używa obecnie podkładek pod myszy? Czy ktoś nosi razem z laptopem podkładkę?

Tyle o problemach a teraz o rozwiązaniu.

Myszy Logitech G203, którą mieliśmy możliwość testować w naszej redakcji okazała się jedną z lepszych, jakie dotąd używaliśmy. Sprawdzała się w pracach codziennych w tym przy obróbce grafiki, jak również tam gdzie najwięcej sobie po tym urządzeniu obiecywaliśmy, czyli w grach komputerowych.

Wielką frajdę sprawiał nam zwłaszcza gra „Wolfenstein The New Order”. Tu szybkość i precyzja G203 naprawdę nas nie zawiodła. Zacznijmy od kołeczka, którego precyzja była niezwykle istotna w przełączaniu broni. Z takim zadaniem zupełnie nie radziła sobie na przykład myszka Microsoft Wireless Mobile 4000. Logitech G203 precyzyjnie wybierał kolejne pozycje a nie przeskakiwał o kilka w tył czy w przód. Następną sprawą są mikrostyki znajdujące się pod klawiszami. Jeżeli naciskamy przycisk to oczekujemy reakcji tu też problemy mają nie tylko Microsoft, ale również niektóre modele Asusa. Zmiana rozdzielczości, czyli dopasowanie szybkości ruchu do wielkości ekranu przydaje się również przy namierzaniu przeciwnika szybkość i precyzja nie zawsze chodzą w parze, ale nie w tym przypadku. Zwróćmy uwagę na poniższe zrzuty z ekranu białą strzałkom zaznaczono przeciwnika:


Precyzyjne namierzenie przeciwnika to podstawa sukcesu. Niestety przeciwnik z reguły jest w ruchu, co znacznie utrudnia precyzyjne celowanie. Nie zawsze szybkie przemieszczanie myszki jest naszym sojusznikiem, dlatego szybka zmiana rozdzielczości jest niezbędna i oczywiście niezwykła precyzja. Szybkie ustawienie wskaźnika na obiekcie, który ma pół centymetra średnicy lub mniej nie jest proste:


Logitech G203 daje radę! Zabiliśmy wszystkich.

 

Copyright © 2009-2018 meskimbyc.pl Wszelkie prawa zastrzeżone | mapa strony